czwartek, 7 marca 2013

Goat edition

Takie cudo znalazłam. Uwaga, wersja z kozą śmieszy tylko jeśli oryginał był dobry. Przeróbki Justina B. kozy "śpiewają" lepiej. Acha, dramatycznie piszcząca koza to chyba owca...

http://www.youtube.com/watch?v=LTilrRmORcc



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz